Poniżej pierwszy kadr z trzeciej strony komiksu, z dedykacją dla tych, którzy narzekali na tła w pierwszym zeszycie. Tak, dalej też są tak epickie. I nie, ten Janek nie zaczyna się tak jak poprzedni.
poniedziałek, 9 lutego 2009
Kroczymy coraz szybciej
Prace posuwają się w całkiem znośnym tempie, Igor zmienia ołówki i pruje kartki jak szalony. Tak więc, prawdopodobnie przed najbliższymi Warszawskimi Spotkaniami Komiksowymi będziemy mieli 9 pokolorowanych stron Janka, którymi mamy zamiar straszyć potencjalnych wydawców.
Poniżej pierwszy kadr z trzeciej strony komiksu, z dedykacją dla tych, którzy narzekali na tła w pierwszym zeszycie. Tak, dalej też są tak epickie. I nie, ten Janek nie zaczyna się tak jak poprzedni.
Poniżej pierwszy kadr z trzeciej strony komiksu, z dedykacją dla tych, którzy narzekali na tła w pierwszym zeszycie. Tak, dalej też są tak epickie. I nie, ten Janek nie zaczyna się tak jak poprzedni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
14 komentarzy:
Igor Wolski jest moim bogiem.
no nieźle , słowo "epickie" chyba już tu nie wystarcza. Jest coś bardziej epickiego od epickości?
bardzo podoba mi się opcja z rysowanymi dymkami.
niezly zamek.
Ja czekam tylko na "SPLAAAAASH KADR".
Piotrek ma rację, brakuje słowa do opisania tego ci widzę przed mymi oczyma ;D Może na potrzeby Janka panowie scenarzyści wymyślą słowo bardziej epickie od epickości?
Igorze Wolski, jakiem żem tu stoję, powiadam ci, iż wymiatasz ;D
Igoryckośc. Ten kadr jest Igorycki.
indeed, sire.
btw. koleś za straganem po lewej ma baardzo dziwną twarz. Jakąś taką nie taką... jeśli wiecie co mam na myśli ;D
WoW! No, tełka są prima sort!
Igoryckie, zaiste.
Czyli nowy Janek nie będzie już wydany przez Dolną Półkę?
Wiesz, chcielibyśmy puszczać kolejne janki u kogoś większego. Jak będzie, zobaczymy.
"Rycerz Janek" is protected by Smith & Wesson...
"Rycerz Janek" is powered by Satan.Co0 "New body parts for your sign".
I-G-O-R-Y-C-K-I kadr. Chociaż w sposobie rysowania postaci wciąż dosztrzega się pewną naiwność (np. chłopaczek z prawej na pierwszym planie). Niby prostota i pewna doza minimalizmu...ale coś jest nie tak.
Ale tło. TŁO!
Prześlij komentarz